arabia saudyjska wizy

Królestwo Arabii Saudyjskiej coraz częściej gości w polskich mediach, choć nie w kontekście turystycznym, a biznesowym. Arabia jest krajem o ogromnym potencjalne i znaczeniu gospodarczym – jedynym muzułmańskim w grupie G20. Arabia Saudyjska jest niezmiennie kojarzona z ropą naftową i generalnie wokół ropy właśnie skupia się większość biznesów, choć mnóstwo tu inwestycji dotyczących nowych technologii, farmacji i przemysłu ciężkiego.

W 2016 roku został wdrożony program VISION 2030. Jest to plan zmniejszenia uzależnienia Arabii Saudyjskiej od ropy naftowej, dywersyfikacji jej gospodarki i rozwoju sektorów usług publicznych, takich jak zdrowie, edukacja, infrastruktura, rekreacja i turystyka. Wśród zagranicznych dostawców walka o ten rynek jest zacięta, ponieważ ten ponad 30 mln kraj importuje obecnie praktycznie wszystko od artykułów spożywczych rolnych i żywnościowych po ubrania, elektronikę czy wyposażenie mieszkań. Polaków i polskie firmy można tutaj spotkać coraz częściej. Są oni tu bardzo wysoko cenionymi pracownikami, szanowanymi fachowcami.

Z Polski nie ma na razie bezpośrednich połączeń lotniczych do Arabii Saudyjskiej, zawsze są to połączenia przesiadkowe. Głównie Polacy podróżują do Rijadu, Jeddah i Dammamu.

Wiza niezbędna do wjazdu

Jak przystało na monarchię absolutną, do wjazdu tutaj wymagana jest wiza. Wizę można otrzymać mając zaproszenie ze strony saudyjskiego przedsiębiorcy lub jadąc na targi w zorganizowanej grupie. Są to wizy biznesowe lub pracownicze. Lista dokumentów, które należy skompletować, jest bardzo długa i skrupulatnie sprawdzana.

Mimo że oficjalny termin wydania wizy wynosi do 10 dni, warto uzbroić się w cierpliwość, ponieważ saudyjscy urzędnicy „mają czas”, ściśle przestrzegają swoich dni wolnych oraz przerw na modlitwę. W urzędach saudyjskich oraz firmach bardzo popularne jest stwierdzenie „insallah”, to oznacza „o ile Bóg nie chce inaczej” i zwykle jest to wystarczające usprawiedliwienie, dla tego, że coś jest nie zrobione lub opóźnione.

Indywidualnych wiz turystycznych nie ma, choć pojawiają się nieśmiałe głosy o możliwości wprowadzenia takich.

Specyfiką Arabii Saudyjskiej jest też, że po dłuższych pobytach w tym kraju na prawach rezydenta trzeba uzyskać także tzw. wizę wyjazdową. Jest to dokument widoczny jedynie w systemach wewnętrznych kraju (nie w paszporcie), polegający na pozamykaniu wszystkich spraw w postaci rozliczeń, opłacenia mandatów itp., tak aby dany „sponsor” nie miał przez to problemów.

Biznes w Arabii Saudyjskiej

Biznes w Arabii skupia się w kilku miastach:

  • Rijad – to stolica tętniąca życiem z zawsze zapchanymi drogami szybkiego ruchu przecinającymi miasto. Tu mieszczą się: urzędy, organizacje..
  • Jeddah – miasto na zachodnim wybrzeżu żyje barwami portowego miasta. Tu są dziesiątki restauracji i barów sklepów i targów.
  • Trójmiasto Al Khobar/Dammam/Dahran to stolica przemysłu petrochemiczno – naftowego z setkami przedsiębiorstw obsługujących giganta ARAMCO.

Saudyjczycy są ludźmi ogromnie przyjaznymi i życzliwymi. W kontaktach biznesowych znajomość języka angielskiego jest powszechna. Trzeba pamiętać, że w kulturze arabskiej biznesy robi się z ludźmi, którym się ufa, ufa się tym, których się lubi, a lubi się tych, których się zna. Upływ czasu jest zatem oczywistym odczuwalnym faktorem prowadzonych prezentacji, negocjacji czy kontaktów. Różnice kulturowe wymagają zdecydowanie czujności, zarówno w kontaktach biznesowych jak i poza nimi. Trzeba pamiętać, że jest to kraj najbardziej surowej odmiany islamu.

Codzienne życie w Arabii

Poruszanie się po kraju zależy od biznesowych planów. W miastach praktycznie nie ma transportu publicznego. Obcokrajowcy korzystają z licznych i tanich taksówek (paliwo kosztuje poniżej 1,5 zł za litr). Adresy docelowe są skomplikowane i miejsce dotarcia trzeba doprecyzować w rozmowie z kierowcą taksówki, aby dotrzeć do miejsca docelowego.

Saudyjczycy dość swobodnie podchodzą do zasad ruchu drogowego, a liczba wypadków jest tu bardzo wysoka, więc lepiej nie próbować samodzielnej jazdy autem. Bardzo łatwo też dostać mandat, przede wszystkim za przekroczenie prędkości, bo w miastach prawie wszędzie zainstalowane są radary.

W Arabii od niedawna działa UBER, ale wymaga to telefonu z dostępem do internetu i tu pojawia się problem – roaming z Polską jest bardzo drogi, a internet w roamingu-szaleńczo drogi. Rozwiązaniem jest posiadanie miejscowego telefonu, ale kupić go trzeba mając na wszelki wypadek obok obywatela Arabii Saudyjskiej. Prawo dotyczące telefonów komórkowych ulega jednak ostatnio ułatwieniom.

Hotele w Arabii, szczególnie 4 i 5 * są bardzo dobrej jakości. Restauracje od libańskich, tureckich, europejskich po chińskie i japońskie. Zawsze w restauracjach są dwie sale: dla mężczyzn oraz dla rodzin. Trzeba pamiętać także o zamykaniu restauracji na czas modlitwy – czasem jest to pół godziny, czasem dłużej – nie ma tu sztywnych reguł. Brak jest kin, teatrów czy pubów, a piwo, nawet znanych marek, występuje tylko w wersji 0%. Jeśli ktoś bardzo chce napić się jakiegokolwiek alkoholu, najlepiej zrobić sobie wycieczkę do Bahrajnu.

Cudzoziemki muszą nosić we wszystkich miejscach publicznych abaje czyli czarne nakrycia sylwetki, natomiast nakrycie głowy nie jest konieczne. Meczety odwiedzać można tylko w godzinach między czasem modlitw i w stroju wskazującym na poszanowanie miejsca modlitwy.

Ważne też jest, że weekend w Arabii Saudyjskiej przypada na piątek i sobotę, a czasem nawet już na czwartek. Niedziela jest już dniem pracującym. W weekend nie pracuje praktycznie nikt, sklepy są zamknięte więc trzeba zdążyć ze wszelkimi zakupami przed weekendem.

Beżowy kraj

Arabia Saudyjska to jeden z „najsuchszych” krajów świata. To do panujących tu temperatur i braku zieleni jest się najtrudniej przyzwyczaić Europejczykom. Wszystko pokrywa warstwa pustynnego kurzu/pyłu, stąd o Arabii Saudyjskiej mówi się „beżowy kraj”. Przez większą część roku panują tu temperatury około 30 stopni, a latem przekraczają nawet 50 stopni w cieniu zatem słońca się unika na wszystkie sposoby. To na pewno bardzo specyficzny i surowy kraj. Wszystko co jest sprzeczne z zasadami islamu jest bardzo surowo karane. Ale jeśli pozna się zasady tu panujące, można się do nich przyzwyczaić.

—–

Współautorem artykułu jest Pan Antoni Mielniczuk – współtwórca i były pierwszy prezes Polsko – Saudyjskiej Izby Gospodarczej, uczestnik misji gospodarczych i oficjalnych delegacji. Od 13 lat prowadzi firmę doradczą Inspirat.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Opublikuj komentarz