The Highland Journey – podróż The Royal Scotsman

Z Edynburga do Parku Narodowego Cairngorms

Podróż „The Highland Journey” rozpoczęła się check inn’em w niesamowitym, pochodzącym z 1902roku, 5* Hotelu Balmoral w Edynburgu. To zaledwie 5 min od dworca Waverley. Stamtąd goście udali się na dworzec i rozpoczęli podróż obowiązkową popołudniową herbatką.  The Royal Scotsman udał się na północ w kierunku Perth, mijając Dunkeld, Pitlochry i Blair Atholl z imponującym zamkiem.

Za oknami krajobraz wzgórz Perthshire został zastąpiony przez coraz wyższe szczyty i doliny Highlands, aż do Aviemore, bramy do Parku Narodowego Cairngorms. To największy pod względem powierzchni park narodowy w Wielkiej Brytanii. Miejscem docelowym tego dnia była spokojna górska wioska Boat of Garten na prywatnej kolei Strathspey. Tutaj była serwowana tradycyjna kolacja, a następnie odbywały się rozrywki już w wagonie obserwacyjnym pociągu.

Pełen wrażeń dzień z historią i szklaneczką whisky

Kolejnego dnia o poranku goście udali się autokarem do Rothiemurchus Estate w samym sercu Parku Cairngorms. Las Rothiemurchus jest jedną z największych i najważniejszych pozostałości kaledońskiego lasu sosnowego, który pokrywał większość Szkocji. Tu goście mieli do wyboru różne aktywności m.in. strzelanie do rzutek, wędkarstwo lub wycieczkę z przewodnikiem po jednym z Park Rangers, a także przekąski w tutejszym domku myśliwskim. Następnie wrócili do pociągu na lunch i udali się w podróż do Culloden Battlefield. To miejsce ostatniej wielkiej bitwy stoczonej na brytyjskiej ziemi 16 kwietnia 1746.

Towarzyszący grupie fantastyczny przewodnik – gawędziarz „namalował” żywy obraz tego, jak ta bitwa zmieniła za zawsze życie tutejszych mieszkańców. Wczesnym wieczorem pociąg dotarł do Keith do destylarni Strathisla, najstarszej i jednej z najbardziej malowniczych działających destylarni w regionie Highlands. To tutaj powstaje jedna z najbardziej znanych szkockich mieszanek whisky, Chivas Regal. Następnie pociąg udał się na południe trasą wzdłuż wybrzeża przez Aberdeenshire i Angus. Goście mogli podziwiać tajemnicze nadmorskie krajobrazy mijane po drodze. Wieczorem odbyła się uroczysta kolacja w pociągu przy dźwiękach tradycyjnej szkockiej muzyki.