W dobie niepewnej sytuacji rynkowej firmy liczą każdy grosz. Dlatego często przy organizacji wyjazdów służbowych zamawia się bezzwrotne bilety lotnicze i tanie oferty w hotelach, które także nie ulegają anulacji. Później życie weryfikuje plany – a to chorobą, a to nagła potrzebą zmiany biznesowych planów, a to znowu niespodziewanym przeniesieniem terminu spotkania przez kontrahenta. I co? Zamiast oszczędności mamy stratę, zamiast komfortowych warunków służbowego wyjazdu stres i ból głowy. Ale nie musi tak być.

Rynek ubezpieczeniowy zauważył ten problem. Firma ERV ma w swojej ofercie od zaledwie dwóch miesięcy rozwiązanie, które zdejmuje biznesmenom kłopot z głowy.

– Największą zaletą produktu „Ubezpieczenie rezygnacja business” są: wysoka suma ubezpieczenia, do 20 000 zł, brak udziału własnego oraz objęcie zakresem ubezpieczenia następstw chorób przewlekłych, tak powszechnych w dzisiejszych czasach – mówi Beata Kalitowska, dyrektor zarządzająca ERV (Europäische Reiseversicherung AG Oddział w Polsce) i dodaje – ochroną ubezpieczeniową objęte jest sto procent kosztów, jakie pracodawca musiałby ponieść w związku z rezygnacją z biletu, noclegu lub udziału w szkoleniu.

Rezygnacja z podróży osoby delegowanej może być spowodowana bardzo wieloma czynnikami, co czyni ten produkt niezwykle elastycznym i dobrze dopasowanym do potrzeb biznesu.

– Z naszych doświadczeń wynika, że zakres ubezpieczenia obejmuje właściwie wszystkie przypadki, z jakimi spotkaliśmy w trakcie dziesięcioletniej obsługi organizacji podróży służbowych dla polskich firm – mówi Aleksandra Palka z Bissole Business Travel.

Rzeczywiście zakres zdarzeń objętych ubezpieczeniem jest bardzo duży. To m.in.: śmierć osoby oddelegowanej lub jego krewnego, nieszczęśliwy wypadek lub nagła choroba osoby oddelegowanej lub jej krewnego, ciąża i jej powikłania, szkoda w mieniu osoby delegowanej lub pracodawcy, kradzież dokumentów potrzebnych do podróży (np.: wiza, paszport). Może to być nawet egzamin poprawkowym osoby delegowanej, czy kontrola ze strony ZUS, US oraz innych instytucji państwowych, podczas których wymagana jest obecność osoby delegowanej w firmie. Uwzględniono także nieobecność innego pracownika, wiążącą się z koniecznością zastąpienia go przez osobę delegowaną. Nie zabrakło w ubezpieczeniu także jednego z najczęstszych powodów rezygnacji z wyjazdu, czyli odwołania spotkania biznesowego przez ubezpieczonego lub jego kontrahenta.

– Składka ubezpieczeniowa wynosi zaledwie 5% sumy ubezpieczenia. Dlatego szczerze polecamy to ubezpieczenie naszym klientom – stwierdza Izabela Abramowicz, prezes Bissole Business Travel. – Dopiero po skorzystaniu z ubezpieczenia, a właściwie po pierwszej sytuacji kryzysowej, po której pieniądze za niezrealizowany wyjazd służbowy wrócą na konta naszych klientów, ci mogą ocenić jak wygodne jest to rozwiązanie i jakie – w skali na przykład roku – może wygenerować oszczędności.

Odpowiedzialność ubezpieczyciela rozpoczyna się w dniu zawarcia umowy ubezpieczenia, pod warunkiem opłaty składki. Swoim zakresem terytorialnym obejmuje cały świat. Nie dziwą więc słowa dyrektor Beaty Kalinowskiej z ERV – Jest to nowy produkt, który został wprowadzony do sprzedaży dwa miesiące temu, dlatego za wcześnie na podsumowania. Zauważamy jednak, że cieszy się rosnącą popularnością.

I pewnie długo się to nie zmieni.

***

kontakt dla mediów:

Aleksandra Palka
Dyrektor ds. marketingu
e-mail: aleksandra.palka@bissole.pl
Bissole Sp. z o.o. ul. Kościuszki 95/1U, 50-442 Wrocław